Nieomylny Dżejpitu - ZADRUGA RODZIMEJ WIEDZY

Nie rzucim Ziemi skąd nasz Ród
Przejdź do treści

Nieomylny Dżejpitu

Zapewne niewielu z was (mam tu na myśli świadomych odbiorców tegoż pisma, czyli "Mental Atak" - publikowanego w serwisie Zadruga.pl - Zadruga Rodzimej Wiedzy) sięgnęło po bardzo modną w ostatnim czasie pozycję książkową zatytułowaną „Pamięć i tożsamość”, a szkoda, gdyż naprawdę warto. W odróżnieniu od wizerunku, nieżyjącego już, Karola Wojtyły kreowanego za życia przez media na sympatycznego, dobrodusznego, wielce rozumnego przedstawiciela Boga na ziemi, z książki tej wyłania się nieco inne jego  oblicze. Człowiek, który znał z „autopsji” nazizm i komunizm przytacza po latach słowa swojego kolegi ks. Josepha Cardijno: Pan Bóg dopuścił, że doświadczenie tego zła, jakim jest komunizm, spadło na was..., a sam wypowiada takie oto słowa: Później, już po zakończeniu wojny, myślałem sobie: Pan Bóg dał hitleryzmowi dwanaście lat egzystencji i po dwunastu latach system ten się zawalił...  Widocznie taka była miara, jaką Opatrzność Boża wyznaczyła temu szaleństwu. Wnioskuję z tego, że oba te totalitaryzmy wpisane były w boski plan dla ludzkości. W innym miejscu ktoś, kto głosił ideę pojednania i równości wszystkich ludzi różnych wyznań stwierdza: Być może w jakiejś przyszłości, bliższej lub dalszej, Kościół w krajach europejskich będzie potrzebował pomocy kościołów z innych kontynentów. Jeśli do tego dojdzie, nową sytuację będzie można uznać za pewne wyrównanie „długów”, jakie inne kontynenty zaciągnęły wobec Europy w procesie głoszenia Ewangelii. Czyli pamiętajcie wszyscy ci, którzy opieraliście się chrystianizacji, wasz dług wobec jedynej słusznej ideologii nie został jeszcze spłacony.


Strasznie mnie dziwi, że nikt tego do tej pory nie zauważył i nie wszczął na ten temat dyskusji, bo chyba jest tutaj coś nie tak, a może się mylę i w tych słowach nie ma niczego niezwykłego.


Tworzymir Wojciech

Wróć do spisu treści