Gdy Miecze przekujem w Lemiesze…
Gdy
Miecze przekujem w Lemiesze…
Gdy
Miecze przekujem
w Lemiesze
Bój
ducha trwać będzie.
Wrócimy
moc legendzie.
Podniesie
Polak ojców znak.
Lech
wróci sławny - wróci witeź Krak.
I
wróci Sławii - Polski Duch
Zapłoną
serca słowiańskie
Dłonie
mściwe, pogańskie
Poszarpią
sidła wraże...
Szczęściem
się Polska rozgwarzy.
Pierwej
niż krzyże - znicze były wszak
Lech
wróci sławny - wróci witeź Krak.
Gdy
Miecze przekujem
w Lemiesze
Za
inne chwycim oręże,
Ducha
małość zwyciężym.
Rozwinie
skrzydła biały orli ptak.
Lech
wróci sławny - wróci witeź Krak.
Popłynie
w niebo pieśń zwycięstwa,
Triumfu
ton, opowieść męstwa.
Już
stoczył bój o własną duszę
Polak;
już wstał i więzy skruszył
Już
wstąpił Naród w swych Przeznaczeń szlak.
Lech
wróci sławny - wróci witeź Krak.
Gdy
Miecze przekujem
w Lemiesze...
Śmieszko