Arkona 1168
Gdzieś daleko nad wełnami morza
Rozbłysnęła krwawa śmierci zorza
To Danowie – morskie psy
Zapragnęli bogactw i krwi
Przypłynęli na długich swych łodziach
Wyszczerzając plugawe zębiska
Przypłynęli by zdobyc Arkonę
By rozpocząć tam krwawe igrzyska
Tam na wzgórzu stał Chrom Świętowita
Co w blaskach swej chwały rozkwitał
Oni przyszli by zburzyć i spalić
By zagrabić, zniszczyć i zabić !
Dzielnych Ranów walczyły zastępy
Zakrwawiły się morkie otmęty
Ale Danów potęga i siła
Rańskie wojska pod mieczem zdusiła
Tak sromotna zapadła więc klęska
Tak upadła ostatnia Świątynia
Zginął Żerca i Rana zginęła
Znikła Wiary Słowiańskiej Kącina...!
Gorazd Bróg Bogdanowic (1987 a.y.p.s.)